Tuesday, January 12, 2016

Bo takie będą Rzeczpospolite, jakie zarządzanie

Krótko i na temat. Nie podzielam powszechnie panującej histerii odnośnie nowego rządu tylko się przyglądam.

Czemu nie podzielam? Ano chociażby dlatego, że uważam, że nie powinno być przymusu pracy, tylko dobrowolność przechodzenia na emeryturę w odpowiednim biologicznie wieku.

Mężczyznę po 60 roku życia a kobietę po 50 trudno jest zatrudnić. Takie osoby mają kłopoty zawodowe i pozbawione zabezpieczenia socjalnego będą chorować, a bez ubezpieczenia będą umierać. Bo o ile podstawowe badania jeszcze zrobią, no to nowotworu nikt im już leczyć nie będzie. A na rentę w tym kraju jest się najczęściej za zdrowym.

Po drugie demografia. Babcia super jak jest aktywna i ciekawa, ale prawda jest taka, że jeśli ma emeryturę to może sobie nadal być dowolnie aktywna, ale można też na nią liczyć w pewnym stopniu a młodej rodzinie oszczędzić średnio 1000 złotych pensji opiekunki do dziecka. Pod warunkiem, że z młodymi na karku nie mieszka, bo kijem bym wygoniła.

Śmieją się z tych 500 złotych. No cóż, jak to nie będzie połączone z ułatwieniami dla biznesu i podwyższeniem pensji, to nic nie da, obawiam się. Ale to jest mimo wszystko stymulowanie demografii od środka, nie metodą imigracyjną.

Oczywiście na to czy i kto ma ile dzieci wpływa 500 różnych społecznych, zawodowych i psychologicznych czynników. Ale to jakaś próba.

Do tego wybór w jakim wieku posłać dziecko do szkoły. Szanowanie wyboru obywatela jest tutaj kluczem. Jeśli mam mega zdolne dziecko, to to powinna być moja i niczyja inna sprawa, że idzie do szkoły w wieku nawet 4 lat. Bo to się zdarza. A jeśli potrzebuje czasu aby się odblokować społecznie to należy mu ten dodatkowy minimalny czas dać. W ostatecznym rozrachunku, to nieprawda, że dla kariery osobistej robi to wielką różnicę. Są tacy, co założyli Apple po 40tce, czy świat się od tego zawalił?

Ale, teraz już nie będzie tak różowo. #dobrazmiana jako hashtag nie wystarczy. Trzeba się wizerunkowo ogarnąć. Trzymać sejmowych krzykaczy na smyczy. Mieć jasno określony cel i przekonywać do niego obywatela. Szanować regulaminy i postanowienia. Nie procedować niczego nocą. Dotrzymywać dobrych zwyczajów, nawet jeśli nie są na papierze. Pilnować wizerunkowo wypowiedzi polityków - szkolić ich jak radzić sobie z dziennikarzami, jak zrozumiałym językiem przekazywać to, co chce się przekazać.

 Bo na tych cyklistach można się srodze przejechać.

Wszystkim partiom politycznym bym jednak również przypomniała, że rewanżyzm nie popłaca. Bagnetami się dobrze walczy, ale kiepsko się na nich siedzi. Instytucje nie są pełne wrogów i dyletantów, ale w większości ludzi, jakimi trzeba umieć dobrze zarządzić, dać im sensowne zadania, i pozwolić rozwinąć skrzydła. Czego życzę rządzącym i wszystkim politykom od prawa do lewa, by zrozumieli, bo to podstawa zarządzania wszystkim. Od małej organizacji po światowe korpo.

A tymczasem, powtarzając za Politico. Give PiS a chance. They have just started.

Co do procedury Komisji Europejskiej. Rozejdzie się po kościach na etapie asessment bo nikomu się nie opłaca, po prostu.




No comments:

Post a Comment